Testy tego autobusu niskowejściowego odbyły się w dniach 27.07 – 02.08.2006r . Testy odbywały się głównie na linii nr 9.
Autobusik posiadał 19 miejsc siedzących a na swój pokład zabierał w sumie 38 pasażerów. Długość pojazdu to 7780mm, szerokość 2180mm, wysokość 2900mm. Wyposażony był w silnik diesla firmy IVECO Sofim 8140.43N o mocy 146KM spełniający normy spalin EURO3 oraz manualną 6-biegową skrzynię biegów ZF S6-300.
Autobus, który testowany był w Rzeszowie był własnością MPK Lublin, pochodził z 2003r.
Rzeszowskie testy były związane z planowanym zakupem wówczas 5 sztuk małych autobusów głównie do obsługi linii o małym natężeniu pasażerskim oraz ówczesnych linii nocnych.
Autobusiki budowane były na podwoziu ciężarówki Iveco Turbo Daily typ 65C15, do którego zabudowę prowadziła słupska Kapena, w oparciu o podobne rozwiązania firmy Cacciamali. Do busika można dostać się przez dwie pary drzwi, z których każde jest innej wielkości – przednie mające tylko 750 mm i tylne 1150mm – z obniżoną podłogą do wysokości 320 mm. W mikrobusiku zamontowano nie spotykane dziś drzwi harmonijkowe (przednie połączone skrzydła otwierają się do przodu, tylne dwie pary w obydwu kierunkach), jest to rozwiązanie charakterystyczne dla Autosanów H9-35 czy Ikarusów 280.26. Do reszty pojazdu można dostać się pokonując jeden stopień. Pojazdy wyposażono w kasowniki KRG-6K i ledowe tablice firmy R&G. Siedzenia typu AM 2000 City firmy Astromal zamontowano w dwóch rzędach po lewej stronie pojazdu i w jednym po prawej. W obniżonej części zamontowano dwa siedzenia tyłem do kierunku jazdy oraz dwa składane na tylnej ścianie. Niedostatecznie dobrze przygotowano stanowisko dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Ostatnie drzwi wyposażono co prawda w ręcznie wysuwaną rampę wjazdową, ale zamontowane tam siedzenia oraz brak tzw. deski i pasa bezpieczeństwa, którymi osoba na wózku mogłaby się przypiąć, znacznie pogarszają warunki bezpiecznej podróży. Niestety wykończenie autobusu jest bardzo surowe, przypominające Jelcze 120M / M121, a wiele elementów zostało wykończonych wręcz niestarannie. Dosyć mocno słychać też skrzypiące zawieszenie! Co ciekawe autobusy wyposażono w szyny, żabki i uchwyty przy oknach służące do powieszenia zasłonek.
Za udostępnienie zdjęć dziękujemy panu Wojciechowi Tworkowi
0 komentarzy